Inne
-
Podróżnicze 12 miesięcy na 12 zdjęciach
Gdzie byliśmy, co widzieliśmy, jakie mamy plany? 2016 to nie był dla nas łatwy rok. Zdarzyło się wiele rzeczy, róźnych. Podróżniczo staraliśmy się za to trzymać fason. Wyjeżdżaliśmy daleko i blisko. Podróżą, której nigdy nie zapomnimy była dla nas z pewnością wyprawa do Iranu. Krainy zupełnie obcej, po której nie było wiadomo, czego się spodziewać. Po ponad 2 tygodniach spędzonych w tym miejscu już wiemy, że możemy ten kraj polecić każdemu. Bo to miejsce pełne serdecznych ludzi, wspaniałych zabytków i – co bardzo ważne – wciąż nie jest oblężone przez tłumy turystów. Aby spędzić świetny czas w Iranie, trzeba spełnić tylko jeden warunek – postawić na spontaniczność i dać…
-
Rozdajemy prezenty! Najlepsze podróżnicze książki na Mikołajki [WYNIKI KONKURSU]
Szukasz inspiracji na przyszły rok, upominku dla znajomych lub prezentu dla siebie? Z pomocą przychodzi ci twój ulubiony blog podróżniczy. Dobra, bez zbędnych wstępów. Z okazji zbliżających się świąt mamy dla was kilkanaście książek podróżniczych i nie zawahamy się ich użyć. Do rozdania mamy następujące pozycje: Maria i Przemysław Pilichowie – Wielcy polscy podróżnicy, którzy odkrywali świat Czy wiesz, czemu słynny Maurycy Beniowski nosił przydomek „króla Madagaskaru”, a Michała Boyma nazywano „polskim Marco Polo”? Ta książka to najlepszy dowód na to, jak pełnym fantazji i pasji narodem jesteśmy. Znajdziecie w niej sylwetki wielu podróżników, geografów i odkrywców. Tych bardziej znanych, jak Bronisław Malinowski, który badał życie seksualne dzikich. I tych…
-
Blogerzy, którzy wyszli z bloga. Trzy niesamowite historie warte każdej sekundy twojego czasu
Szukacie ciekawych książek na coraz dłuższe jesienne wieczory? To dobrze się składa, bo mamy dla Was trzy propozycje od blogerów podróżniczych. Zobaczcie, czym warto umilić sobie czas wolny. Pieszo do irańskich nomadów – Łukasz Supergan Łukasza poznaliśmy podczas Wachlarza w 2014 roku. Skromny człowiek, który swoją opowieścią o wędrówkach skupiał całą uwagę zgromadzonych na sali kinowej ludzi. Pamiętam jak dzielił się z nami swoimi przeżyciami i przemyśleniami. Chyba najbardziej zapadło nam w pamięć to, co można stracić właśnie przez podróże – miłość, tę drugą osobę. Jakoś nigdy nie patrzyliśmy na to w ten sposób. Ale do sedna. Pieszo do irańskich nomadów to historia pieszego przejścia gór Zagros, które ciągną…
-
5 najgorszych miejsc na Walentynki [i BONUS]
Z Walentynkami jest jak z Pudelkiem i „M jak Miłość” – niby nikt nie ogląda i nie czyta, ale i tak każdy wie, co porabia Marek Mostowiak i z kim ostatnio pobiła się Kasia Cichopek. Jeśli już więc trzeba je obchodzić, to jakich miejsc należy unikać? Nie ma dobrego miejsca na spędzenie Walentynek, bo to w sumie nie jest fajne święto. Znaczy – ogólnie nie ma w nic złego, ludzie są dla siebie mili, a miłość kwitnie. Ale z drugiej strony cała ta otoczka jest bardzo męcząca. Tak męcząca, że w trakcie pisania zmieniliśmy formułę tekstu, bo pierwotnie miało być o najlepszych miejscach na Walentynki. Ale w trakcie pisania okazało…
-
Lecieliśmy nowym Airbusem A350 XWB. Jest się czym zachwycać! [MNÓSTWO ZDJĘĆ]
Zorza polarna na suficie, kamery pozwalające śledzić przebieg lotu na naszym monitorze, masa miejsca na nogi, Wi-Fi i elegancka toaleta tylko dla pań (pierwsza taka na świecie) – to w skrócie najnowszy model Airbus A350 XWB, który w ciągu kilku lat ustanowi pewnie nowe standardy na trasach długodystansowych w dziedzinie komfortu podróży. A ja miałem przyjemność być na pokładzie podczas jego pierwszego europejskiego rejsu. Wrażenia? Niesamowite. Może to nie jest dobry sposób na rozpoczęcie tekstu, ale ja nie jestem fanatykiem samolotów. Albo inaczej – bardzo lubię latać, często latam i o lataniu sporo piszę, a w samolotach czuję się świetnie i niestraszne mi są turbulencje (choć takich naprawdę groźnych jeszcze…
-
W Rzymie oszukują turystów na każdym kroku. #Lifehackowy [PORADNIK]
Kilka dni temu przeczytaliśmy w internecie artykuł o narzekaniach zagranicznych turystów, którzy rzekomo mają być bezwzględnie łupieni w Rzymie przez barmanów, sklepikarzy i restauratorów wszelkiej maści. Łupienie polega na tym, że od cudzoziemców żąda się w barach w centrum i blisko Watykanu po 5 euro za filiżankę espresso, 20 euro za karafkę wina i 9 euro za makaron. I choć współczucia z naszej strony nie dostaną, to idąc tropem znanego i sympatycznego prezentera z poranka TVN24, którego nikt nie ogląda, ale który i tak wszystkich wkurza, przekazujemy kilka porad, które z pewnością pomogą wam w uniknięciu podzielenia losu opisywanych biedaków. Zaraz, zaraz! Turystę okradają, może i rodaka, a wy mu…