-
Szaleństwa króla Zoga – poznaj najdziwniejszego monarchę Europy
Przyjął imię, jakby pochodził z Marsa albo planety Melmak, palił 150 perfumowanych papierosów dziennie, a kule się go nie imały – w ciągu swoich 10-letnich rządów przeżył przynajmniej 55 zamachów na własne życie. Oto król Zogu I – jedyny muzułmański władca w Europie, którego życie to gotowy scenariusz na świetny film akcji. Koronowane głowy nie mogą być normalne – pamiętacie „Szaleństwa króla Jerzego” czy Nerona. A nawet jeśli są normalne i uznawane za dobrych władców, to zawsze mają swoje…specyficzne zainteresowania. Znamy to nawet z historii Polski – osobliwym hobby króla Zygmunta III Wazy było klęczenie na grochu i knucie, jak nawrócić protestancką Szwecję na katolicyzm. Z kolei Stefan Batory –…
-
Kiedy jedziesz na urlop z niemowlakiem – survivalowy [PRZEWODNIK]
„Zwiedzanie to nie jest wyścig, ale gdyby to był wyścig, to byśmy go kurna wygrali” – tak sobie pomyślałem patrząc na liczby z naszej ostatniej eskapady. 15 dni – 8 krajów*, ok. 4,8 tys. przejechanych kilometrów. A wszystko ku uciesze naszej i podziwie/przerażeniu postronnych obserwatorów. Bo w podróż po Bałkanach wyruszyliśmy z Helenką – naszym 11-tygodniowym szkrabem. I była to naprawdę fantastyczna wyprawa, choć wybierając się w taką podróż trzeba pamiętać o kilku istotnych niuansach. Serbia, Kosowo, Macedonia, Albania, Czarnogóra, Bośnia, południowe Czechy i szybkie noclegowe międzylądowanie w Budapeszcie – tak w telegraficznym skrócie wyglądała nasza trasa. Relacje z niektórych miejsc już możecie przeczytać tutaj i tutaj, pozostałe będziemy sukcesywnie…
-
Albania – pierwsze wrażenia. Takie, że lepiej od razu uciekać
Pamiętacie „Eurotrip” i sceny z Bratysławy? Tak, wszyscy byliśmy wtedy oburzeni, jakimi ignorantami są Amerykanie. Ale wiecie co? Albania wygląda trochę podobnie – zwłaszcza od strony granicy z Macedonią. Prawie 137 kilometrów na trasie od klasztoru św. Nauma nad jeziorem Ochrydzkim do Tirany to była dla mnie prawdziwa trauma. Z wielu powodów. Umieściliśmy Albanię w planie naszej wyprawy, aby zmierzyć się ze stereotypami dotyczącymi tego kraju. A właściwie z ich brakiem. Bo z czym kojarzy wam się Albania? Mi tylko z biedą, Radiem Tirana, śmiesznymi białymi czapeczkami noszonymi przez miejscowych i z żebrzącymi dziećmi. Ten ostatni stereotyp wyhodowałem już podczas pobytu na Bałkanach – na kilku blogach znalazłem informacje, żeby…