-
Jak zmienią się nasze podróże w 2021 roku? 8 najważniejszych zmian
Czy trzeba będzie się testować i szczepić? Które kraje się otworzą? Co z cenami biletów i… czy polecimy wszędzie tam, gdzie kupimy bilety? Zebraliśmy dla Was najważniejsze rzeczy związane. Witamy w Nowym Roku! Jak bardzo przeczołgał Was 2020? Mamy nadzieję, że jeśli już, to tylko podróżniczo, zmieniając Wasze wyjazdowe plany. U nas było podobnie, a w kolejne 12 miesięcy wstępujemy z nowa energią i nowymi planami, choć czasem wydaje się, że nieco wbrew logice. Ale jak będzie wyglądał ten rok i co się zmieni dla podróżników? Zanurkowaliśmy w gąszcz analiz, rozporządzeń i często zmieniających się dyrektyw i stworzyliśmy dla Was listę największych zmian, których możecie się spodziewać podróżniczo w tym…
-
Weź sobie roczny urlop od życia. I zacznij żyć!
Z natury staramy się nie zazdrościć niczego innym ludziom, bo jesteśmy zadowoleni z tego, jak wygląda nasze życie. Jeśli już jednak czasem komuś zazdrościmy, to ludziom, którzy są w stanie rzucić wszystko i ruszyć w podróż dookoła świata, by poznawać, eksplorować i poszerzać horyzonty. My nigdy byśmy się na coś takiego nie zdecydowali. A może…? O podróżujących dookoła świata przypomnieliśmy sobie, przygotowując tekst o Budapeszcie, który przeczytacie już wkrótce. Pierwszy raz byłem tam w 2005 roku i był to świetny wyjazd, choć pojechałem sam. Wspaniała pogoda, fajny hostel, piękne dziewczyny, litry palinki, imprezy nad brzegiem Dunaju i wspaniałe słoweńsko-włoskie towarzystwo do przysłowiowego tańca i różańca. Program był prosty: w dzień…
-
Sztuka kompromisu, czyli o podróżowaniu słów kilka
Uwielbiam ludzi, z którymi zazwyczaj podróżuję i dałbym się za nich pokroić, ale na palcach jednej ręki mógłbym policzyć wyprawy, na których choć raz nie chciałbym ich żywcem rozszarpać i nie obiecywałbym sobie cichutko, że to już nasz ostatni wspólny wypad. Człowiek szybko przyzwyczaja się do dobrego. Do własnego tempa, do chodzenia bez planu i pozornie bez celu, do ciągłego zbaczania z głównej trasy, bo a nuż za rogiem jest coś ciekawego, do zagadywania i ciągłego pytania przechodniów o drogę – nawet co 5 minut, do kilkugodzinnych przerw w parku z kawą i najnowszym Marquezem, do przypatrywania się ludziom, ot tak po prostu. Bo jakoś tak się w pewnym momencie…