-
Zwiedzamy Kosowo: Co warto zobaczyć i jak nie dać się zastrzelić? Praktyczny przewodnik
Niestety, wszystkich spragnionych krwawych i emocjonujących historii musimy rozczarować, bo prawda jest taka, że w Kosowie jest normalnie. Oczywiście na tyle, na ile normalnie może być w kraju, którego nie uznaje połowa świata, a żyjący w nim ekstremiści najchętniej powyrzynaliby się nawzajem, gdyby nie międzynarodowe siły pokojowe. 1. Wjazd do Kosowa Do Kosowa wjechaliśmy od strony Serbii, przekraczając granicę w pobliżu miejscowości Novi Pazar (warto zajrzeć – miasto jakby żywcem wyjęte z Bliskiego Wschodu) – cały czas prujemy drogą nr 234 aż do posterunku granicznego (albo tak jak my – bardziej malowniczą trasą na południe w stronę jeziora Gazivoda). Pierwsze chwile w Kosowie… W tym miejscu rozwiejmy mit – nie…