-
Wszystko co musisz wiedzieć o Rumunii, zanim wyruszysz do kraju Drakuli [KOMPENDIUM]
Zła wiadomość jest taka, że w tydzień Rumunii nie da się zwiedzić nawet pobieżnie. Dobra – że ten tydzień rozpali waszą wyobraźnię tak bardzo, że już w drodze powrotnej zaczniecie planować kolejną wyprawę. Ale dokąd pojechać i co warto zobaczyć, a co można sobie odpuścić? Ile kosztuje wyprawa, co zabrać i czego się wystrzegać? Spokojnie, za chwilę zaspokoimy waszą ciekawość i opowiemy o każdym aspekcie związanym z wyprawą. A więc chcesz jechać do Rumunii? Brawo, zapowiada się wspaniały wyjazd. Zakładamy, że przeczytałeś już nasze teksty o przełamywaniu stereotypów i Wesołym Cmentarzu. I domyślasz się, że Rumunia to fajny, normalny kraj, w którym nie spotka cię nic złego. A skoro tak, to pora…
-
Rzuć wszystko i jedź do Rumunii. Jak w godzinę zabiliśmy krzywdzące stereotypy
Rumunia to piękny kraj, tylko lekko zwichnięty przez najnowszą historię. I ma jeden zasadniczy problem. No dobra, problemów jest więcej, ale z punktu widzenia turysty największym są trzymające się mocno od lat krzywdzące stereotypy na temat tego kraju. Jest jednak dobra wiadomość – nam wystarczyła godzina, aby wyeliminować z głowy większość z nich. I także dlatego w Rumunii będzie wam się podobać – bo będziecie spodziewali się obrazu nędzy i rozpaczy, a zostaniecie bardzo pozytywnie zaskoczeni. Nie wiem czy wypada pisać taki wprowadzający tekst, bo być może w naszym stereotypowym myśleniu o Rumunii jesteśmy osamotnieni i zaraz dostaniemy od czytelników wielką tłustą burę. Mam jednak wewnętrzne przekonanie, że warto, bo…