-
“Special price, my friend”, czyli szybki poradnik negocjowania tanich noclegów
To były zdecydowanie najdziwniejsze negocjacje w sprawie noclegu w moim życiu. Ale opłaciło się, bo mieszkanie okazało się super, a Ochryda to pozycja obowiązkowa podczas zwiedzania Macedonii. Do Ochrydy wjechaliśmy w piątek późnym popołudniem. Piękna pogoda, słońce powoli chowało się za horyzontem, a ponieważ to jedno z ulubionych punktów miejscowych na weekendowe wypady na drodze było sporo samochodów. Jechaliśmy więc powoli do miejsca, w którym mieliśmy zarezerwowany nocleg. Mieliśmy adres hotelu (rzekomo blisko centrum) i jako takie wytyczne, jak do niego dotrzeć, bo nasz wysłużony GPS już w Skopje powiedział nam: „Spieprzajcie i bawcie się sami, ja wysiadam”. W tej sytuacji opracowaliśmy alternatywny plan: dojedziemy do centrum i tam popytamy o…