Uncategorized
-
Pozytywny tekst o lotnisku w Modlinie. Nie, nie zwariowałem
Przy wszystkich wadach najbardziej pechowego portu lotniczego w Polsce, lotnisko w Modlinie miło nas swego czasu zaskoczyło. A wszystko w myśl zasady „Czego oczy nie widzą, tego sercu nie żal”. Ten tekst nie będzie o tym, że: – tylko debil buduje lotnisko w widłach dwóch wielkich rzek bez systemu ILS naprowadzającego samoloty w warunkach gęstej mgły; – nie żal mi niektórych właścicieli przylotniskowych parkingów, których pazerność na kasę przekracza granice zdrowego rozsądku; – od ponad 6 lat, kiedy zaczęły się przygotowania do budowy lotniska, nie udało się zbudować toru kolejowego, dzięki któremu z centrum Warszawy pod samo lotnisko kursowałyby regularne pociągi. A tor to przecież ogromny – jego planowana długość…