-
Tydzień na Sycylii w 9 smakach. Co trzeba zobaczyć, a co można sobie odpuścić?
Tydzień na Sycylii to niby sporo czasu, ale gdy zliczycie wszystkie atrakcje tej wyspy, nieunikniona jest selekcja. Dziś podpowiadamy wam miejsca, które warto zobaczyć i gdzie warto zatrzymać się na dłużej. Ale będzie też o miejscach, które lepiej omijać. I nie dlatego, że jest tam wybitnie nieciekawie. Po prostu inne miejsca mają znacznie więcej do zaoferowania. Gotowi? To zapraszamy. Znacie prawdziwą historię sir Robina z Camelot? Tego, który prawie walczył ze smokiem z Angnoru, nieomal postawił się Krwiożerczemu Kurczakowi z Bristolu i osobiście zmoczył się w bitwie pod Badon Hill? Tak, to "Monty Python i św. Graal", ale piszmy o tym nie bez kozery, bo mniej więcej tak wyglądało nasze…
-
Jak najlepiej zwiedzić Palermo (i się nie zniechęcić)?
Tytuł nie jest przypadkowy, bo rzadko się zdarza, by miasto wydźwignęło się z kiepskiego pierwszego wrażenia, a tak właśnie jest w przypadku Palermo. To rzadka mieszanka pięknego i odpychającego jednocześnie otoczenia. I tym bardziej warto jest odwiedzić największe miasto Sycylii. Do Palermo wjeżdżaliśmy jak na skrzydłach, wracając ze słonecznego Cefalu – chyba najbardziej urokliwego miasteczka na wyspie, w której każde z nas zostawiło po małym kawałku serca. Tak mamy w miejscach, które urzekają nas klimatem, położeniem, architekturą ludźmi. To każde miejsce, z którego wyjeżdżając obiecujemy sobie, że jeszcze kiedyś tu wrócimy. Dlaczego? Zobaczycie w kolejnym wpisie. Po wizycie w takim miejscu poprzeczka jest zwykle zawieszona wysoko, ale z drugiej strony…