-
Toruń na weekend w 21 krokach. Tych porad nie znajdziesz w przewodniku
Tu wszystko kręci się wokół jednego – nawet miejscowa drużyna koszykówki nazywa się “Twarde Pierniki”. Ale Toruń ma do zaoferowania znacznie więcej. Polecamy więc nasze patenty na gród Kopernika, które pozwolą Wam spędzić w tym mieście niezapomniany weekend. 1. Nie ma dobrego zwiedzania Torunia bez dobrego zdjęcia, a nie ma lepszej miejscówki na zrobienie zdjęcia niż panorama starego miasta. Najlepsze miejsce do uchwycenia gotyckiego kolosa to pomost z panoramą widokową zlokalizowany nad samą rzeką, po drugiej stronie Wisły, zlokalizowany przy ul. Majdany (podaję tylko, gdybyście chcieli wpisać ją do waszego GPS-a). Najłatwiej dostaniecie się tam kierując się na dworzec kolejowy Toruń Główny. Ponieważ w Toruniu nic nie jest normalne, to…
-
Szybki weekend w Irlandii Północnej. W krainie niesamowitych widoków i „Gry o tron”
Ulster to nasz prywatny wyrzut sumienia, a spędzenie tam tylko dwóch dni (a i to niecałych) zakrawa na zbrodnię. Z drugiej strony – na szybki wyjazd Irlandia Północna wydaje się idealna. Belfast i okolice wcisnęli do naszego planu podróży na zieloną wyspę trochę na siłę, jednocześnie rezygnując z kilku irlandzkich miejscówek. Czasu na zwiedzanie nie daliśmy sobie dużo – od sobotniego poranka do niedzielnego popołudnia. Skoro świt wyruszyliśmy z Dublina i skierowaliśmy się w stronę granicy z Ulsterem. Cel? Północne wybrzeże i dwa największa naturalne cuda tego miejsca: wisząca kładka Carrick-a-rede w Ballintoy i położona kilkanaście kilometrów dalej Grobla Olbrzyma. Mimo wczesnej pory, ruch na autostradzie dzielącej oba kraje jest bardzo duży,…
-
Krótki weekend w Olsztynie: 6 wskazówek na wyjazd idealny
Do Olsztyna pojechaliśmy z okazji okrągłej, dziewiątej rocznicy naszej znajomości. A właściwie nie tyle znajomości, co „chodzenia”, bo znamy się noo… całe 2 miesiące dłużej. Czemu Olsztyn? Bo słyszeliśmy dużo dobrego, poza tym rok temu wpadłem tu na chwilę z pracy i to, co zobaczyłem, bardzo mi się spodobało. Swoją drogą – jeśli ktoś chciałbym zobaczyć, jak wyglądały hotele w okresie późnego Gomułki (w stanie praktycznie niezmienionym), to polecam miejsce, w którym wówczas nocowałem. To Hotel Olsztyn, sąsiadujący z bramą, przez którą wchodzi się na Stare Miasto. Miejsce, pisząc dyplomatycznie, nie rzuca na kolana, ale konia z rzędem temu, kto znajdzie nocleg w centrum sporego miasta w pojedynczym pokoju za…
-
Tydzień na Sycylii w 9 smakach. Co trzeba zobaczyć, a co można sobie odpuścić?
Tydzień na Sycylii to niby sporo czasu, ale gdy zliczycie wszystkie atrakcje tej wyspy, nieunikniona jest selekcja. Dziś podpowiadamy wam miejsca, które warto zobaczyć i gdzie warto zatrzymać się na dłużej. Ale będzie też o miejscach, które lepiej omijać. I nie dlatego, że jest tam wybitnie nieciekawie. Po prostu inne miejsca mają znacznie więcej do zaoferowania. Gotowi? To zapraszamy. Znacie prawdziwą historię sir Robina z Camelot? Tego, który prawie walczył ze smokiem z Angnoru, nieomal postawił się Krwiożerczemu Kurczakowi z Bristolu i osobiście zmoczył się w bitwie pod Badon Hill? Tak, to "Monty Python i św. Graal", ale piszmy o tym nie bez kozery, bo mniej więcej tak wyglądało nasze…
-
Jak najlepiej zwiedzić Palermo (i się nie zniechęcić)?
Tytuł nie jest przypadkowy, bo rzadko się zdarza, by miasto wydźwignęło się z kiepskiego pierwszego wrażenia, a tak właśnie jest w przypadku Palermo. To rzadka mieszanka pięknego i odpychającego jednocześnie otoczenia. I tym bardziej warto jest odwiedzić największe miasto Sycylii. Do Palermo wjeżdżaliśmy jak na skrzydłach, wracając ze słonecznego Cefalu – chyba najbardziej urokliwego miasteczka na wyspie, w której każde z nas zostawiło po małym kawałku serca. Tak mamy w miejscach, które urzekają nas klimatem, położeniem, architekturą ludźmi. To każde miejsce, z którego wyjeżdżając obiecujemy sobie, że jeszcze kiedyś tu wrócimy. Dlaczego? Zobaczycie w kolejnym wpisie. Po wizycie w takim miejscu poprzeczka jest zwykle zawieszona wysoko, ale z drugiej strony…