-
Zobaczyć Seul i umrzeć, czyli Weekendowi i Korea Południowa
Życie blogera podróżniczego jest trudne – nie dla nas wczasy all inclusive pod palemką i wycieczki w stylu „zobacz 18 stolic w 7 dni”. Ale nie narzekamy – lubimy podróżować, tyko zwyczajnie robimy to trochę inaczej. Jak? Przede wszystkim – na własną rękę. Wydaje się trudne? Nic bardziej mylnego. I żeby to udowodnić, pokażemy jak sami zabieramy się do planowania podróży. Ale dokąd polecieć? Może do Korei Południowej? Okazja jest dobra, bo w październiku LOT startuje z bezpośrednimi lotami z Warszawy do Seulu. CZY SĄ PYTANIA? Tak! Ale po co właściwie chcecie lecieć do tej Korei? Przecież tam jest dyktatura i bieda! Ale to nie ta Korea, tobie chodzi o…
-
Farma Iluzji vs. Magiczne Ogrody. Parki rozrywki “made in Poland”
Choć Polska nie dorobiła się jeszcze swojego Legolandu, to jednak mamy kilka godnych uwagi parków rozrywki. Dlatego jeśli jesteś rodzicem (albo i nie, choć to główna grupa docelowa takich miejsc) i przeraża cię wizja siedzenia w weekend w domu, to koniecznie musisz przeczytać ten tekst. Ah, parki rozrywki, czyli wiecie… takie trochę większe wesołe miasteczka. Jedno z fajniejszych wspomnień dzieciństwa to wycieczki do Warszawy do słynnego Cricolandu, czyli takiego (#gimbynieznajo) prapraprzodka dzisiejszych parków rozrywki, gdzie flekowano do cna kieszenie rodziców. A jeśli coś zostało, to wydawało się na frytki i sok w McDonald'sie (oczywiście, jak już się wystało w tej gigantycznej kolejce). Wydawałoby się, że zamiłowanie do tego typu przybytków mija wraz z wiekiem, ale…