-
Jak zwiedzić Czarnogórę w 48 godzin i się nie zmęczyć. Błyskawiczny przewodnik
Jedziesz do Czarnogóry na urlop? To raczej sobie nie poplażujesz. Nam ten kraj zwiedzało się bardzo miło, ale jednak 2 dni to chyba maksymalny czas, jaki można dać Czarnogórze. Poniżej najładniejsze zakątki tego kraju, których nie można przegapić. Dwa miesiące przed naszą wizytą w Czarnogórze na urlop pojechali tam Kasia i Łukasz. I tak się teraz zastanawiam, jak oni wytrzymali tam te bite dwa tygodnie. Może dzięki wypożyczalni pirackich filmów, która działała w ich hotelu? Nie uprzedzajmy jednak się, nie uprzedzajmy też faktów i zacznijmy od początku, czyli…od końca. Na początek podstawowa uwaga: Choćby nie wiem jak bardzo was korciło, nie jedźcie do Podgoricy. Ja wiem, stolica, dużo reprezentacyjnych budynków…
-
7 filmów, które zrobiły ze mnie podróżnika [CZĘŚĆ 2]
To nie musi być cały film – czasem wystarczy jedna scena albo urywek i już wiesz, że musisz tam kiedyś pojechać. Dziś druga odsłona tekstu o filmach inspirujących do wyruszania w podróże. Będzie film z karłem (nie tym z "Gry o tron", ale równie fajnym), film o narkotykach, film o bieganiu po schodach i film-esencja cudownych lat 80-tych. Wiecie, co sobie pomyślałem? Że chciałbym obejrzeć film o karle biegającym po schodach po narkotyki nakręconym w konwencji lat 80-tych 🙂 Tak czy inaczej, zaczynamy 🙂 Pierwszą część tego tekstu możecie przeczytać tutaj. Opowiadam tu o świetnej węgierskiej rock-operze, spotykaniu drugiej połówki i o moim nieudolnym życiu uczuciowym. Myślę więc, że warto…
-
7 świetnych filmów, które zrobiły ze mnie podróżnika [CZĘŚĆ 1]
Zdjęcie, opinia znajomych, książka, artykuł, jakiś urywek w telewizji – jest wiele czynników, które decydują o tym, że chcemy gdzieś pojechać. Dla mnie przy wybieraniu celów podróży często decydujący był dobry film. Oto krótka lista arcydzieł kinematografii, które zdecydowały o tym, że zacząłem sobie jeździć po świecie. Nie są to bardzo znane filmy, a większość z nich nie jest nawet o "podróżach", mają jednak w sobie to coś. Dobre „lokowanie” miasta w filmie to nie jest jakaś wielka filozofia – albo ktoś robi to dobrze, albo tak jak Woody Allen.Albo tak jak ci goście, którzy zrobili "Fenomen" – najmniej zabawną komedię w historii polskiego kina. Która jak na złość została…
-
Cetinje: Tego miasta nie musisz zwiedzać, ale MUSISZ przez nie przejechać. Niepozorny cud świata
Dawna stolica Czarnogóry ma trochę pecha, bo nie jest położona nad samym morzem, przez co wielu turystów odpuszcza wizytę w tym mieście. A to błąd (a nawet wielbłąd) i to nawet nie dlatego, że tam tak ładnie (jest ładnie, ot tak na godzinny spacer). Ba, być może trochę przesadziliśmy z tytułem, ale nie jakoś strasznie – bo najlepsze i tak zaczyna się w momencie, gdy z Cetinje wyjeżdżamy. Drogą, znad której widoki są absolutnie zjawiskowe. Do Cetinje powinniście wjechać od strony Budvy – hipsterskiej enklawy, którą pokochali nowobogaccy Rosjanie i bananowa młodzież z Belgradu. Rosyjski słychać tu na każdym kroku, widać też, że miasto dostosowało się do ich potrzeb. Eksluzywne…
-
Jak zostałem tatą na pełen etat
Nowych wpisów na blogu nie było trochę dłużej niż zakładaliśmy, mieliśmy jednak dobry powód (lub jak kto woli – wymówkę). Jaki? Dwa tygodnie temu w życiu moim i Izy dokonała się mała rewolucja, w wyniku której zamieniliśmy się rolami. Na najbliższe sześć miesięcy. Jak jest? Super, choć przyznam, że wyobrażałem to sobie zupełnie inaczej. Ta zamiana miejsc nie była szokująca ani nieoczekiwana – o pójściu przeze mnie na urlop tacierzyński zdecydowaliśmy z Izą jeszcze w momencie, gdy Helka była kilkumilimetrową kijanką. Swoją drogą, mój Word chyba nie idzie z duchem czasu, bo co chwila zmieniał mi słowo „tacierzyński” na „macierzyński” w ramach autokorekty, podkreślając to pierwsze jako błąd ortograficzny, gramatyczny,…