-
10 miejsc, które koniecznie chcesz zobaczyć przed śmiercią
Zamknij oczy i wyobraź sobie: nie masz żadnych obowiązków, dysponujesz za to nieograniczonymi środkami, masą wolnego czasu i możesz wyjechać, gdzie tylko chcesz. Gdzie byście wyruszyli? Nowy Rok sprzyja robieniu zestawień i podsumowań, dlatego zrobiliśmy z Izą takie listy – to miejsca, które z pewnością zobaczymy. Specjalnie nie piszemy "kiedyś", bo w dzisiejszym świecie to trochę synonim słowa "nigdy"… Na liście każdego z nas znajduje się po 10 miejsc. Już na pierwszy rzut oka widać, które z nas stąpa twardo po ziemi, a które trochę bardziej buja głową w chmurach. Na początek moja lista (Kolejność mniej lub bardziej przypadkowa). 1. Cartagena de Indias – bo tak jak moją filmową słabością…
-
Najbrzydszy pomnik świata powstaje w Skopje. Nowy rozdział bałkańskiej wojny o Matkę Teresę
Skąd pochodzi Matka Teresa z Kalkuty? Oczywiście, że nie z Kalkuty. To skąd? Choć wszystko w tej sprawie wiadomo, to „prawa” do niej roszczą sobie trzy kraje. W grę wchodzi międzynarodowy prestiż i zapewne bardzo duże pieniądze z turystyki pielgrzymkowej. Na razie wygrywa Macedonia. „Z urodzenia jestem Albanką, jestem też obywatelką Indii, a pod względem wiary jestem katolicką zakonnicą. A jeśli idzie o moje serce – to należy ono w całości do serca Jezusa” – powiedziała kiedyś najsłynniejsza kobieta Bałkanów, o której jak najlepsze upamiętnienie walczą trzy państwa. Główny bulwar Prisztiny – aleja Matki Teresy …pomnik Matki Teresy w centrum Prisztiny Bo wizytując południowe Bałkany, Matkę Teresę widać na każdym…
-
Jak zwiedzić Mediolan za półdarmo? Kilka przydatnych porad
Mediolan to idealne miejsce na krótki, dwudniowy wypad. I wbrew obiegowej opinii to nie jest jakieś bardzo drogie miasto. Czy warto tam się udać? Powiedzmy tak: miasto, którego jedną z głównych atrakcji jest złośliwe wbicie szpili głównemu rywalowi nie może być nudne! I nie jest. Wyjazd do Mediolanu był szczególny z wielu powodów – pierwszym była oczywiście radosna nowina, o której pisałem we wpisie o Bergamo. A inne powody? Polecieliśmy tam bardzo tanio. Bilety kosztowały nas w sumie 8 zł. Do czasu, kiedy zobaczyłem wydruk byłem święcie przekonany, że te wszystkie „bilety za złotówkę” to jedna wielka ściema. Ale udało się, choć trzeba przyznać, że akcja była błyskawiczna. „Mariusz, lecimy…
-
Kiedy jedziesz na urlop z niemowlakiem – survivalowy [PRZEWODNIK]
„Zwiedzanie to nie jest wyścig, ale gdyby to był wyścig, to byśmy go kurna wygrali” – tak sobie pomyślałem patrząc na liczby z naszej ostatniej eskapady. 15 dni – 8 krajów*, ok. 4,8 tys. przejechanych kilometrów. A wszystko ku uciesze naszej i podziwie/przerażeniu postronnych obserwatorów. Bo w podróż po Bałkanach wyruszyliśmy z Helenką – naszym 11-tygodniowym szkrabem. I była to naprawdę fantastyczna wyprawa, choć wybierając się w taką podróż trzeba pamiętać o kilku istotnych niuansach. Serbia, Kosowo, Macedonia, Albania, Czarnogóra, Bośnia, południowe Czechy i szybkie noclegowe międzylądowanie w Budapeszcie – tak w telegraficznym skrócie wyglądała nasza trasa. Relacje z niektórych miejsc już możecie przeczytać tutaj i tutaj, pozostałe będziemy sukcesywnie…